piątek, 29 lipca 2011

Coś z Biedronki...

Hej, przez trzy dni nie pisałam a to wszystko przez ostatnią pogodę, przez nią nie miałam nastroju na pisanie notek ;p. No, ale dzisiaj jest nawet ciepło, i świeci słońce. Przejdźmy do notki:)
Przeciwłupieżowy szampon do włosów przetłuszczających się - nie znoszę go. Moje włosy po nim jeszcze bardziej się przetłuszczają, po umyciu włosy trudno rozczesac, a na dodatek wydaje mi się, że są nie miłe w dotyku. Ma okropny zapach w niczym nie przypominający cytryny. Ble. Nie polecam go nikomu, a ja kupiłam go, ponieważ skończył mi się szampon Palmolive, o którym pisałam TUTAJ . Chociaż bardzo lubię kosmetyki z biedronki, ten jest ogromnym BUBLEM.
Plusy:
+ brak
Minusy:
-okropny zapach,
-moje włosy po nim jeszcze bardziej się przetłuszczają,
-po umyciu włosy trudno rozczesac,
-włosy wydają się szorstkie

Ocena: 1/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz